MANILA, Filipiny – W dzisiejszych czasach, gdy w nowoczesnej koszykówce dominują rzuty za trzy punkty, Gerry Abadiano uparcie płynął pod prąd.
Kończący studia gwiazdor męskiej drużyny koszykarskiej UP, spokojny i opanowany doświadczony strzelec, wykorzystał rzuty z półdystansu z niesamowitym skutkiem, gdy Fighting Maroons wywalczyli zwycięstwo w drugim meczu finałów UAAP Sezonu 88 przeciwko rywalowi La Salle, 66-63, w niedzielę, 14 grudnia, wymuszając decydujący trzeci mecz.
Abadiano zdobył 17 punktów, z czego 6 pochodziło z kontestowanych rzutów z półdystansu w ostatnich 2:31 regulaminowego czasu, i wyrządził wystarczające szkody, aby pomóc UP wymusić mecz decydujący w środę, 17 grudnia, w Araneta Coliseum.
Będąc już snajperem z półdystansu od czasów licealnych, gdy zdobywał tytuły z NU Bullpups, 24-letni wyróżniający się zawodnik powiedział, że jego pewność siebie wynika po prostu z doświadczenia zdobytego podczas lat meczów play-off UAAP.
"Naprawdę nie spodziewałem się, że moja gra pójdzie dziś w tym kierunku, ale naprawdę graliśmy jako zespół i atakowaliśmy luki w obronie. Byliśmy po prostu bardziej głodni w drugim meczu, ponieważ przegraliśmy pierwszy mecz" - powiedział Abadiano po filipińsku.
"To także nasz ostatni rok i osobiście nie chcę, żeby mój ostatni [mecz] wyglądał tak, jakbym nie dał z siebie wszystkiego."
Według asystenta trenera UP Christiana Luanzona, Maroons grali po prostu z "desperacją", czego można oczekiwać od drużyn przegrywających w serii finałowej, i teraz oczekuje, że jego zawodnicy dadzą z siebie wszystko, gdy zbliża się gorący trzeci mecz.
"Z osobistego punktu widzenia, to marzenie każdego zawodnika. Ilu zawodników może obudzić się i powiedzieć, że będą grać w UAAP, i to na wysokim poziomie?" - powiedział.
"Jestem pewien, że czy to weteran jak Gerry w swoim piątym sezonie, czy Francis [Nnoruka] w swoim debiutanckim sezonie, kłamaliby, gdyby powiedzieli, że nie są zdenerwowani. Jednocześnie jest w tym ekscytacja, ponieważ to twoje marzenie od dzieciństwa. W trzecim meczu jestem pewien, że wszystko sprowadzi się do tych [kluczowych] zagrań."
Dla UP zwycięstwo w środę oznacza trzecie mistrzostwo w ciągu pięciu sezonów, tytuł nr 4 ogółem, a co ważniejsze, pierwszą w historii szkoły udaną obronę tytułu, nawet sięgając wstecz do inauguracyjnego biegu po tytuł w sezonie 1939-40.
W środę UP będzie miało ostatnią szansę na złoto, a fani z pewnością mogą liczyć na Abadiano, który po raz ostatni będzie patrolował półdystans, szukając swoich kolejnych otwartych pozycji, jakby to był tylko czas treningu w Diliman. – Rappler.com


